Studia magisterskie w Wielkiej Brytanii to niezwykła szansa na zdobycie nowego doświadczeń oraz dogłębne rozwinięcie swoich umiejętności i wiedzy z interesującej Cię dziedziny. Niestety, w Wielkiej Brytanii koszt studiów magisterskich, zależnie od uczelni i kierunku, może wynosić od kilku, do nawet kilkudziesięciu tysięcy funtów. Oczywiście, osobom ze statusem pre-settled przysługuje rządowe finansowanie w wysokości ok. £11 tysięcy. Jeśli jednak kierunek jest droższy (np. kosztuje £21 tysięcy), różnicę (w tym wypadku ok. £10 tysięcy) trzeba pokryć z własnej kieszeni. Niewiele osób kończących studia licencjackie ma takie pieniądze i jest w stanie zapłacić za studia z własnej kieszeni. W tym artykule poznasz kilka sposobów na to, w jaki sposób można sfinansować w pełni swoje studia magisterskie.

Stypendia

Pierwszym rozwiązaniem jest sprawdzenie dostępności stypendiów na uczelni, którą jesteś zainteresowany/a. Warunki przyznawania i kwoty stypendiów są zależne od poszczególnych uniwersytetów. Jest jednak jeden dosyć powszechny warunek, który trzeba spełnić na większość uczelni, żeby zakwalifikować się na stypendium – dobre wyniki ze studiów licencjackich. Zwykle wymaga się odpowiednika brytyjskiego “firsta”.

Termin aplikacji

Stypendia mają swoje deadline’y, przed którymi trzeba zaaplikować i wypadają one zwykle dosyć wcześnie (często w okolicach marca a czasem stycznia czy grudnia roku poprzedniego). Pomimo tych trudności, stypendia mogą być dla nas ogromnym wsparciem finansowym, a czasem sprawić, że nie będziemy nawet musieli brać kredytu studenckiego.

Dla przykładu, jedna z aplikantek, studiująca na LSE, zaaplikowała na studia magisterskie w listopadzie i otrzymała pełny “fee waiver” a więc całkowite zwolnienie z czesnego. Dlatego, jeżeli Twoja materialna sytuacja nie jest najlepsza, a studia, na które chcesz aplikować, są drogie, warto dobrze przejrzeć dostępne stypendia, a jeżeli aplikacje na nie są już zamknięte, czasem warto pomyśleć o zrobieniu sobie “gap year” i aplikowaniu na studia na kolejny rok. 

Pomoc pracodawcy

Jeżeli jednak Twoje wyniki nie są wystarczające, aby zakwalifikować się na uczelniane stypendia, innym sposobem na sfinansowanie studiów magisterskich, popularnym w Wielkiej Brytanii, jest pokrywanie kosztów czesnego przez pracodawców.

W wielu sektorach funkcjonują tzw. “graduate entry jobs”, które są doskonałą ścieżką kariery dla absolwentów studiów licencjackich, niektóre z nich skłonne są sfinansować swoim pracownikom studia magisterskie w branży powiązanej z tą, w której pracują, najczęściej w formie part-time. Jest to świetne rozwiązanie, bo pozwala zarabiać, zdobywać doświadczenie w pracy, w tym samym momencie studiując i się dokształcając. Odnalezienie takich firm i dostanie się do nich nie jest łatwe, ale jeżeli zakończy się sukcesem, na pewno jest warte włożonego wysiłku. Przykładem takiej oferty w dziedzinie ekonomii jest firma Capital Economics, która zatrudnia absolwentów studiów licencjackich, szkoli ich a następnie finansuje im studia magisterskie w trybie part-time.

Pewną wadą jest to, że żadna firma nie zechce wyłożyć kilku czy kilkunastu tysięcy funtów na pracownika bez stażu. Oznacza to, że jeżeli już znajdziemy taką ofertę, będzie ona wymagała od nas najpierw pracy w danej firmie przez np. rok, a dopiero potem da nam możliwość rozpoczęcia studiów.

Fundacje

Innym sposobem finansowania swoich studiów, które raczej warto traktować jako pomoc dodatkową, niż główne źródło przychodów, są różnego rodzaju fundację (charities i trusts), które zajmują się wsparciem studentów, którzy doświadczają problemów materialnych. Znalezienie odpowiednich fundacji i aplikacja o środki to proces bardzo żmudny, niemniej warto poświęcić kilkanaście godzin, które może nam się zwrócić przychodami w wysokości kilkuset czy kilku tysięcy funtów.

Zwykle o wsparcie tego rodzaju warto występować w trakcie studiów, a nie przed ich zaczęciem, jak to się ma np. ze stypendiami. Kryteria i warunki, które trzeba spełnić, aby fundacje chciały nas wesprzeć są bardzo różnorodne – nie ma żadnej jednej wytyczonej ścieżki, ani jednego poradnika jak to zrobić. Warto więc zaopatrzyć się w dużą dozę cierpliwości, zacząć od wyszukiwarek fundacji tj. https://grants-search.turn2us.org.uk lub http://www.oscr.org.uk/public/search-scottish-charity-register a także spędzić trochę czasu przeczesując google.

A jeżeli już jesteś studentem i masz problemy finansowe…

Zwykle możesz z takim problemem zwrócić się do uniwersytetu, na którym studiujesz. Wiele uczelni posiada tzw. hardship funds i oferuje różnego rodzaju wsparcie swoim studentom, którzy pracują i studiują, a mierzą się z problemami finansowymi. Może ono przybierać formę np. pożyczki lub bezzwrotnego grnatu. Swoją sytuację finansową będziesz musiał udokumentować i zwykle wypełnić kilka formularzy. Więcej szczegółów znajdziesz na stronie swojego uniwersytetu.

Tryb studiów

Ostatnim sposobem, który co prawda nie obniży czesnego, które trzeba opłacić, ale korzystnie rozłoży je w czasie, może być też wybór studiów w trybie part-time. Płacisz wówczas tyle samo, z tym, że kwota ta jest rozłożona na okres dwóch lat, a nie roku. O korzyściach ze studiowania w trybie part-time możesz przeczytać w tym artykule.

Podsumowując…

Powyższy artykuł nie opisuje komercyjnych kredytów studenckich, które w Wielkiej Brytanii oczywiście istnieją. Jest to jednak rozwiązanie, którego (poza bardzo szczególnymi sytuacjami) nie polecamy. Kredyty komercyjne nigdy nie są dawane na tak preferencyjnych warunkach, jak rządowy kredyt studencki i wiążą się z tym, że w wieku dwudziestu(paru) lat zobowiązujemy się oddać bankowi brytyjskiemu kilka lub kilkanaście tysięcy funtów. Bardzo rzadko jest to rozsądne rozwiązanie – o wiele mniej rozsądne, niż skorzystanie z opcji opisanych powyżej!